











W okolicy miejscowości Pirot, droga z Vlasi na Zvonce prowadzi przez kanion rzeki Jermy, która płynie tu przy samej szosie. Widok jest piękny, góry wysokie, a przejazd wykuty jest w skale zwisającej nad asfaltem. Sam dojazd pomiędzy strzelistymi górami robi wrażenie, ale kanion to istna perełka. Będąc w tej okolicy warto pokusić się o przejazd
Belgrad, jak każda europejska stolica jest dużym miastem łączącym starą zabudowę z nowoczesną architekturą. Niewątpliwie aby poznać ją lepiej potrzeba więcej niż jednego popołudnia, które my mieliśmy do dyspozycji. Na szczęście mieliśmy dobrych przewodników, którzy pokazali nam zarówno piękne zabytkowe (i brzydkie niezabytkowe) ambasady, posiadłości prominentów, piękny budynek parlamentu, nowoczesny kościół Św. Sawy ale i zbombardowane i pozostawione dla pamięci budynki szpitala w centrum miasta.
W okolicach Szczecinka, w gminie Borne Sulinowo, natknąć się można na niszczejące dworki. Każdy w innym stylu, każdy wyjątkowy i wszystkie popadające w ruinę.
O Bornym Sulinowie słyszał chyba każdy. Razem z Kłominem (Gródkiem) i Brzeźnicą Kolonią stanowiły w latach 1945-1992 teren sowieckiej bazy wojskowej. Na tym terenie w wielkiej tajemnicy ukryta była broń jądrowa, której strzegło ponad 15 tysięcy żołnierzy Armii Czerwonej. Wcześniej, w latach 30-tych XXw. w okolicy wsi Linde, III Rzesza utworzyła poligon i obóz jeniecki Gross-Born.
Nisz jest jednym z najstarszych miast Bałkanów, trzecim co do wielkości miastem Serbii i… chyba najbrzydszym. Po czasach świetności pozostała twierdza z czasów tureckich, wzniesiona nad rzeką Niszawą, w której wyeksponowano również w formie Lapidarium fragmenty wykopalisk z czasów rzymskich.